Pierwsze spojrzenie na Mercedes-Benz G580 2025: czy wersja elektryczna jest najlepszym przedstawicielem klasy G?
maj 17, 2024
To auto było zapowiadane częściej niż Ford Mustang z 1965 roku. 18 miesięcy temu zabrano nas na poważną jazdę terenową prototypem, a na początku tego roku na targach CES w Las Vegas mogliśmy zobaczyć słynny "obrót czołgowy" o 360 stopni, który stał się elementem jego prezentacji.
Ale Mercedes-Benz ma prawo być dumny z G580 EQ z technologią EQ, pierwszego seryjnego elektrycznego G-Klasy, i być może trochę się nim denerwuje. Łączy on jeden z najbardziej kultowych i dochodowych modeli firmy z zaawansowaną technologią napędu, która wciąż nie jest powszechnie akceptowana przez większość konsumentów. To może być jeden z najlepszych G-Wagenów zbudowanych w ciągu 45-letniej historii legendarnego terenowego Mercedesa. Albo jeden z najgorszych.
Będziemy mogli wydać ostateczny werdykt w tej sprawie, kiedy sami przejedziemy się elektrycznym G580 z technologią EQ. Tymczasem Mercedes opublikował pełne dane techniczne i specyfikację, więc przyjrzyjmy się bliżej temu, co stanie się jednym z najbardziej intrygujących nowych aut, jakie wypuszczą w tym roku. Ach tak, i nie będziemy już używać tej niezgrabnej nazwy: od tej pory to po prostu G580, zgoda?
Elektryczny Geländewagen - wciąż Geländewagen
"Klasa G musi pozostać Klasą G", mówi Manuel Ürstöger, inżynier odpowiedzialny za opracowanie układu napędowego G580. "To było dla nas najważniejsze przy tworzeniu elektrycznego G." Oznaczało to, że elektryczny G miał pokonywać strome wzniesienia, ostrożnie przejeżdżać przez duże głazy, przedzierać się przez błoto, szturmować wydmy i brodzić przez głęboką wodę - mówiąc krótko, jeździć wszędzie, gdzie może dotrzeć zwykły G, bez żadnych kompromisów.
Oczywiście wiązało się to z napędem na cztery koła, ale zespół Ürstögera uznał, że dla maksymalnej kontroli i możliwości G580 każde koło potrzebuje osobnego silnika z własną dwustopniową skrzynią biegów.
G580 miał również wyglądać jak Klasa G, co oznaczało, że wszystkie elementy jego elektrycznego układu napędowego musiały zostać umieszczone wewnątrz istniejącej karoserii modeli W463 Klasy G. Fakt, że Klasa G jest zbudowana na ramowej konstrukcji, okazał się kluczowy.
Moc zapewniają cztery 145-konne silniki elektryczne zamontowane na ramie; łącznie dostarczają one łącznej mocy systemowej 579 KM i 1164 Nm momentu obrotowego. Silniki zasila dwupoziomowy akumulator litowo-jonowy składający się z 216 ogniw o pojemności użytkowej 116 kWh. To połączenie, zdaniem Mercedesa, wystarcza, aby rozpędzić 3-tonowego G580 z 0 do 100 km/h w 4,6 sekundy i do elektronicznie ograniczonej prędkości maksymalnej 180 km/h, z zasięgiem około 386 km na jednym ładowaniu według normy EPA.
Akumulator będzie przyjmował ładowanie o mocy do 200 kW na stacjach szybkiego ładowania prądem stałym, co oznacza, że można go naładować od 10% do 80% w 32 minuty.
Aby zagwarantować przetrwanie w ekstremalnych warunkach terenowych (chociaż inżynierowie G-Class z żalem przyznają, że 99% klientów G-Class nigdy nie jeździ swoimi samochodami w terenie), akumulator jest zamknięty w odpornej na skręcanie obudowie, która jest również wodoodporna, co pozwala G580 pokonywać brody o głębokości 85 cm, czyli o 15 cm głębiej niż te, z którymi poradzą sobie G-Wageny z silnikiem spalinowym bez snorkel.
Obudowa akumulatora jest dodatkowo chroniona 2,5-centymetrową płytą ochronną z włókna węglowego przymocowaną do ramy 50 stalowymi śrubami. Sama płyta ochronna waży 57 kg, ale jak zauważa Ürstöger, stalowa płyta ochronna zapewniająca podobny poziom ochrony ważyła by trzy razy więcej.
Zawieszenie wymagało dopracowania
Podobnie jak w G-Wagen z silnikiem spalinowym, G580 ma niezależną oś przednią na wahaczach poprzecznych i zależną oś tylną. Zastosowanie osobnego silnika elektrycznego dla każdego koła jest prostym zadaniem w przypadku w pełni niezależnego zawieszenia, ale połączenie pary silników z zależną osią tylną wymagało niestandardowego myślenia. Rozwiązanie to stanowi koncepcja inżynierska niemal tak stara jak sam samochód: oś De Dion, która pojawiła się około 1894 roku. Konstrukcja De Dion ma sztywną rurę łączącą piasty kół, dzięki czemu zachowuje się jak sztywny most. Napęd na każde koło odbywa się jednak za pomocą oddzielnych półosi z przegubami kardana na obu końcach, które pozwalają na bezpieczne mocowanie silników tylnych do podwozia i jednocześnie obracanie kół, podczas gdy oś zapewnia niezbędną ruchomość dla maksymalnej wydajności w terenie.
Prześwit G580 wynosi 251 mm, a rozstaw osi 2891 mm zapewnia mu kąt natarcia 20,3 stopnia; kąt wjazdu 32 stopnie, a kąt zejścia 30,7 stopnia. Dla porównania G550 ma kąt wjazdu 30,9 stopnia, kąt zejścia 29,9 stopnia i kąt natarcia 23,5 stopnia.
Układ napędowy z czterema silnikami elektrycznymi pozwala na automatyczną i niezależną regulację momentu obrotowego przekazywanego na każde koło w każdych warunkach. Inżynierowie G580 nazywają ten system "wirtualnymi blokadami mechanizmów różnicowych". G580 oferuje trzy tryby jazdy po drodze (Komfort, Sport i Indywidualny) oraz dwa tryby jazdy terenowej (Trassa i Grunt). Posiada również prawdziwy reduktor biegów, dzięki systemowi redukcji na wałach wyjściowych każdego silnika. Redukcja około dwukrotna jest wybierana przyciskiem, gdy G580 stoi nieruchomo, a selektor zmiany biegów znajduje się w położeniu neutralnym. Maksymalna prędkość na biegu redukcyjnym wynosi 85 km/h.
Inne terenówki z czterema silnikami elektrycznymi, takie jak Rivian R1S, nie mają mechanicznego reduktora biegów, polegając na zdolności silników do generowania maksymalnego momentu obrotowego przy zerowych obrotach na minutę. Jednak jak zauważa Ürstöger, silniki nie lubią pracować na niskich obrotach, ponieważ generują dużo ciepła. "Chcą jak najszybciej przejść przez ten stan", mówi. Reduktor biegów pozwala silnikom G580, które są chłodzone wodą i mają wewnętrzne chłodzenie olejem, obracać się szybciej przy niskich prędkościach pojazdu, utrzymując je chłodniejsze i wydłużając ich żywotność.
Jak skręca G580?
Dzięki dostępnej mocy G580 z łatwością pokona 45-stopniowe wzniesienie na biegu redukcyjnym. A dzięki temu, że akumulator jest umieszczony nisko w samochodzie, może pokonywać zbocza z przechyłem bocznym 35 stopni. Układ napędowy może obracać koła po dowolnej stronie samochodu w przeciwnym kierunku i obracać G580 wokół jego centralnej osi - słynny "obrót czołgowy". Mercedes-Benz nazwał go "G-Turn", można go aktywować na biegu redukcyjnym z wybranym trybem "Teren", naciskając lewy przycisk w grupie przycisków na środku panelu sterowania, gdzie znajdują się trzy przyciski blokady mechanizmów różnicowych w G550 i G63.
"G-Turn" obróci G580 o 360 stopni w lewo lub w prawo maksymalnie o dwa obroty, w zależności od tego, która z łopatek na kierownicy (które służą do ręcznej zmiany biegów dziewięciobiegowej automatycznej skrzyni biegów w G-Wagen z silnikiem spalinowym) zostanie naciśnięta. "Było wiele dyskusji na temat tego, czy to fanaberia", przyznaje Ürstöger, "ale uznaliśmy, że rozszerza to jego możliwości".
To samo dotyczy układu kierowniczego G, który zwalnia wewnętrzne tylne koło, jednocześnie przyspieszając zewnętrzne tylne koło, aby zmniejszyć promień skrętu na wąskich drogach. Podobnie jak "G-Turn", układ kierowniczy G jest dostępny tylko na biegu redukcyjnym z wybranym trybem "Teren". Po aktywowaniu naciśnięciem prawego przycisku na panelu sterowania układ kierowniczy G będzie działał do prędkości 25 km/h.
Bieg redukcyjny umożliwia również kierowcom aktywację inteligentnej funkcji pełzania, czyli rodzaju tempomatu na bardzo niskich prędkościach. Wolne pełzanie ogranicza prędkość do nieco ponad 1,6 km/h na płaskim terenie lub pod górę; zmienne pełzanie zwiększa ją do 4,8 - 6,4 km/h i pozwala kierowcy zwiększyć prędkość do 14,5 km/h na zjazdach o nachyleniu 10-20 stopni; szybkie pełzanie zapewnia maksymalnie 8 km/h na płaskim terenie lub pod górę. System maksymalnie wykorzystuje rekuperację, wykorzystując silniki wyłącznie do hamowania G580 na zjazdach. Przejście między ustawieniami prędkości pełzania odbywa się za pomocą łopatek zmiany biegów przy kierownicy.
Te funkcje, będące wynikiem możliwości precyzyjnego sterowania momentem obrotowym na każdym kole, oznaczają, że G580 "jeszcze lepiej nadaje się do jazdy w terenie niż model z silnikiem spalinowym", mówi Ürstöger. To dość odważne stwierdzenie. Chociaż przyspiesza od 0 do 100 km/h o 0,6 sekundy wolniej niż G63 i nie może dorównać zasięgowi 595 km G550, nasze jazdy testowe prototypów G580 pokazują, że nie będzie przesadą stwierdzenie, że będzie lepszy od każdego z nich w terenie. Oczywiście, zanim wydamy ostateczną opinię, poczekamy, aż sami zasiądziemy za kierownicą.
Opcje dostępne w G580
Z daleka G580 wygląda prawie jak każdy inny model G-Wagen, z tym że największą różnicą jest przednia część, gdzie atrapa chłodnicy z czarnym panelem (opcja) jest obramowana pasem diod LED. Podejdź bliżej, a zauważysz wiele zmian w szczegółach. Maska została przeprofilowana, aby zwolnić miejsce dla falownika i innego osprzętu elektrycznego. Otwory w tylnych poszerzeniach błotników pomagają tworzyć kurtyny powietrzne wokół tylnych kół. Mówiąc o kołach, standardem jest 18-calowa felga aluminiowa z optymalizacją aerodynamiczną, obuta w opony 265/60; Dostępne są również 20-calowe felgi z oponami 275/50 w ramach pakietu AMG Line.
Do innych sztuczek aerodynamicznych należą bardziej gładka obudowa wokół przednich słupków i mały spojler między szwem w górnej części szyby przedniej a przednią krawędzią dachu. Te elementy zostały opracowane dla elektrycznego G, ale przeniesiono je również do niedawno zaktualizowanych modeli spalinowych. Z rozmiarem i kształtem przypominającym mały wagon, G580 nigdy nie będzie mógł z łatwością przesuwać się w powietrzu, ale dzięki różnym ulepszeniom aerodynamicznym osiągnięto deklarowany współczynnik oporu powietrza 0,44, co jest o 17% niższe niż w G550 przed liftingiem.
Wyposażenie standardowe obejmuje nową kabinę Offroad i funkcję przezroczystego maski, a także skórzane fotele, wykończenie z orzecha o otwartych porach na desce rozdzielczej i drzwiach, a także najnowszej generacji system MBUX z jednym podwójnym wyświetlaczem zajmującym 50 procent deski rozdzielczej. Opcjonalnie dostępny jest system rozrywki dla tylnych pasażerów z dwoma 11,6-calowymi ekranami dotykowymi.
Początkowo G580 w USA będzie dostępny tylko w wersji Edition One, która łączy w sobie wybór z pięciu kolorów nadwozia: niebieski metalizowany South Sea Blue (matowy), czarny metalizowany Obsidian Black, szary Classic Grey (jednolity), biały Opalite White (jednolity i matowy) - z fotelami pokrytymi czarną i szarą skórą Nappa z kontrastującym niebieskim przeszyciem, wykończeniem z niebieskiego włókna węglowego i elementami pakietów AMG Line i Night, w tym czarnymi 20-calowymi felgami aluminiowymi.
Inne standardowe opcje pakietu Edition One obejmują bezkluczykowy dostęp, aktywne fotele, panoramiczny szyberdach i trójwymiarowy system nagłośnienia przestrzennego Burmester.
Oczekuje się, że Mercedes-Benz G580 z 2025 roku trafi do sprzedaży w USA w drugiej połowie tego roku. Ceny nie zostały jeszcze potwierdzone, ale europejskie ceny sugerują, że w pełni wyposażona wersja Edition One będzie kosztować około 185 000 dolarów.
Chcesz kupić auto z zagranicy z zyskiem?
Skontaktuj się z WESTMOTORS, na pewno pomożemy.
Masz pytania?
Zapytaj naszych ekspertów!
Promocje i rabaty dla naszych klientów
Jesteśmy zainteresowani długoterminową współpracą, dlatego co miesiąc przygotujemy nowe, ciekawe promocje i rabaty dla naszych klientów. Wszystkie szczegóły dotyczące promocji można uzyskać u naszych menedżerów.
Podaruj samochód marzeń!
Kup bon podarunkowy dla swoich bliskich z ustaloną ceną naszych usług! Osoba okazująca bon będzie mogła zamówić samochód w dowolnym przedziale cenowym za jedyne 3000 netto za nasze usługi i zaoszczędzić do 60% !
Rabat na ponowne zakupy
Kupując drugie i kolejne auto z naszą firmą otrzymujesz gwarantowany rabat 20% na nasze usługi.
Wybierz samochód już teraz!
Zaznacz 3 parametry: rodzaj paliwa, rodzaj nadwozia i budżet.
Wyślemy Ci kilka korzystnych opcji samochodów, które najbardziej odpowiadają twoim wymaganiom.