Pierwszy test 2024 Maserati GranTurismo Trofeo: daj mu szansę
gru 11, 2024
Maserati GranTurismo zawsze będzie zajmowało szczególne miejsce w moim sercu. Jeździłem nim przez trzy dni podczas mojej podróży poślubnej 14 lat temu i od tego czasu nie przestaję o nim myśleć. Moi koledzy twierdzą, że uczyniło mnie to czymś w rodzaju apologety Maserati (może dlatego, że nazwałem mojego kota Maserati?), ale miłośnicy samochodów wiedzą, że nikt nie jest bardziej krytyczny wobec samochodu niż ten, kto jest nim zafascynowany. Dlatego ten zupełnie nowy Maserati GranTurismo Trofeo 2024 musi sprostać bardzo wysokim oczekiwaniom.
To samo, ale inne
Dla tych, którzy nie są na bieżąco z najnowszymi informacjami o Maserati, GranTurismo może wyglądać nie do końca nowocześnie. Projektant Klaus Busse otwarcie mówił o presji, jaką wywierał na siebie i swój zespół, aby nie zepsuć tego, co moim zdaniem było najlepszym designem samochodu lat 2000. W rezultacie wygląda bardzo podobnie do poprzedniego modelu. Nie zmienił też formatu, wciąż jest to duży 2+2 z opcjonalnym składanym dachem. Co się zmieniło, to wszystko inne. Nowa platforma, nowy układ napędowy i nowe technologie. W końcu wygląda jak zupełnie nowy samochód, a nie taki, który przetrwał na drodze 12 lat. Stylowe ekrany, adaptacyjny tempomat, pneumatyczne zawieszenie - ten samochód ma wszystko. Jednak to, jak dobrze wszystko ze sobą współgra, to już inna kwestia.
Zacznijmy od liczb
Przy wadze 1900 kg nowy Maserati GranTurismo Trofeo 2024 ma faktycznie taką samą wagę, jak poprzedni, który testowaliśmy jeszcze w 2013 roku. Tym razem jednak ma standardowy napęd na wszystkie koła i otrzymuje 550 KM i 650 Nm momentu obrotowego od swojego 3,0-litrowego silnika V6 z podwójnym turbodoładowaniem, co stanowi znaczną poprawę w porównaniu ze starym 4,7-litrowym V8 od Ferrari, który napędzał tylko tylne koła.
W rezultacie ten nowy model Trofeo przyspiesza do 100 km/h ponad sekundę szybciej, wykonując ćwiczenie w 3,4 sekundy (o dziesiątą części sekundy wolniej niż reklamuje Maserati). Podobnie, znacznie szybciej pokonuje 400 metrów w 11,7 sekundy z prędkością 192 km/h, skracając czas starego samochodu prawie o 1,5 sekundy. To naprawdę czuć, ponieważ mocniej ciągnie na prostej niż większość samochodów o takim stosunku masy do mocy. Co ciekawe, lepszy start uzyskaliśmy robiąc to samodzielnie w standardowym trybie GT, niż używając systemu startu w trybie Corsa (tryb wyścigowy).
Było to odwrotne doświadczenie, jeśli można tak powiedzieć, przy hamowaniu. Hamując ze 100 km/h, nowy Trofeo potrzebował 32,3 m, podczas gdy stary model Sport potrzebował tylko 31,1 m. Ponadto, pedał hamulca jest całkowicie pozbawiony czucia, nawet gdy wchodzi się w ABS. Wydaje się całkowicie drewniany i odłączony, co utrudnia określenie, ile mocy hamowania się wykorzystuje lub ile jeszcze zostało.
Problem pogłębia się podczas testu na „ósemce”. Niezdolność do dokładnej oceny hamowania utrudniała uzyskanie dobrego czasu okrążenia, a siła hamowania nie była taka, jakiej oczekiwaliśmy, nawet gdy wszystko robiliśmy dobrze. W rezultacie większość poprawy czasu okrążenia wynika z większej mocy, ponieważ stałe średnie przyczepność boczna na torze pozostaje taka sama, 0,97 g, jak w 2013 roku. Tak więc zasługa dobrego czasu okrążenia w 24,1 sekundy przy średnim przyspieszeniu 0,84 g, co stanowi poprawę w porównaniu z 24,9 sekundy przy średnim przyspeczeniu 0,80 g, należy przypisać bujnemu silnikowi.
Warto zatrzymać się na chwilę na przyczepności, ponieważ odkryliśmy, że zachowanie samochodu na granicy możliwości jest rozczarowujące. Jeśli hamowanie jest prawidłowe, zostaniesz nagrodzony natychmiastowym obrotem super-szybkiego układu kierowniczego, ale następnie szybko przechodzi w niedoskonały zakręt. Musisz po prostu zbyt mocno zahamować przed zakrętem, jechać wolniej niż myślisz i poczekać z gazem. Wyjście z zakrętu jest najlepszą częścią jazdy, ponieważ napęd na wszystkie koła robi swoje i wyciąga Cię na drogę, tylko z bardzo lekkim poślizgiem na wyjściu, jeśli specjalnie go sprowokujesz. Niestety, dzieje się to również kosztem wyczucia układu kierowniczego, który nie jest tak martwy jak pedał hamulca, ale porusza się w tym samym kierunku. To daleki cry od klasycznego sportowego samochodu z napędem na tylne koła.
Wracamy do rzeczywistości
Zwykle radzimy wywozić sportowe i szybkie samochody na tor, ale w przypadku nowych Maserati najlepszą radą będzie prawdopodobnie nie robić tego. Ponieważ, pomimo rozczarowania wydajnością GranTurismo Trofeo na granicy możliwości, samochód - podobnie jak MC20 od Maserati - w pełni uzasadnia się na krętej drodze. Gdy tylko odsuwasz się od granicy, GranTurismo w końcu dochodzi do siebie. Agresywna, ale nie szalona jazda ujawnia w nim raczej kompetentny samochód sportowy niż szybki i zwrotny, zdolny wywołać uśmiech na twarzy. Okazuje się, że najbardziej niepożądane zachowanie dynamiczne występuje tylko przy prędkościach torowych i całkowicie zanika przy prędkościach drogowych.
Hamulce są wystarczająco mocne i nie potrzebujesz idealnego wyczucia momentu, aby odpowiednio zwolnić, gdy nie naciskasz ich w ostatniej chwili. Szybki układ kierowniczy i ostry wejście w zakręt sprawiają, że duży samochód GT jest łatwiejszy i bardziej zwrotny, niż można się spodziewać. Brak wyczucia układu kierowniczego wciąż jest obecny, ale zalety napędu na wszystkie koła są zdecydowanie widoczne przy wyjeździe z zakrętu. Silnik przewyższa swoje możliwości, a skrzynia biegów zmienia biegi tak dobrze, że duże metalowe łopatki zmiany biegów pozostają głównie ozdobne. Przy pełnym wsparciu lędźwiowym, wyregulowanym i brakującym na poziomie toru, fotele mają prawie wystarczające boczne podparcie, aby utrzymać Cię na miejscu. Przechył karoserii, który wydawał się nadmierny na torze w porównaniu ze sztywnością zawieszenia samochodu, bardziej przypomina dużego Miatę niż luksusowy sedan.
W rzeczywistości jakość jazdy to jeden z nieprzyjemnych aspektów, który pozostał niezmieniony. Dla GT ten Maserati GranTurismo Trofeo jest zbyt sztywno zawieszony, ale nie jest wystarczająco supersamochodem, aby usprawiedliwić swoją sztywność. Ponownie, podobnie jak w przypadku MC20, wydaje się, że Maserati utknęło w połowie drogi. Proszę, Modena, po prostu wybierz jedno. Niech to będzie sportowy GT lub zrób z niego supersamochód. Próba bycia czymś pośrednim nie działa. Mimo że podoba mi się moc silnika Trofeo, podejrzewam, że byłbym znacznie bardziej zadowolony z bardziej miękkiego zawieszenia podstawowego modelu Modena, nawet jeśli oznacza to rezygnację z dodatkowych 60 KM i 49 Nm. Sprawiedliwie mówiąc, byłbym równie zadowolony, gdyby znaczek Trofeo oznaczał w praktyce coś więcej niż dodatkową moc i sztywne sprężyny.
Czym uzasadniona jest taka cena 2024 Maserati GranTurismo Trofeo?
Najtrudniejsze jest zaakceptowanie nowej ceny. Tak, między tym, jak stary model zniknął w 2019 roku, a dziś, nastąpiła silna inflacja, ale Maserati również zdecydowało się wejść na wyższy poziom. Ostatni GranTurismo MC Coupe kosztował nieco mniej niż 152 000 dolarów, a jego następca, ten Trofeo Coupe, zaczyna się od 190 000 dolarów. To duży skok, ale to nic w porównaniu z około 240 000 dolarów, które żądają za ten konkretny samochód. (Ceny są szacunkowe, ponieważ Maserati nie podaje dokładnych cen, w tym opłat za dostawę). Szybsze przyspieszenie, ale w pozostałych aspektach taka sama wydajność za znacznie więcej pieniędzy - to trudna transakcja.
Transakcja staje się jeszcze trudniejsza, jeśli zaczynasz zbyt uważnie przyglądać się rzeczom. Na biegu jałowym silnik staje się szorstki i wydaje się, że zaraz zgaśnie. Mimo że design zewnętrzny jest dobry, szczeliny między panelami wokół składanego dachu nie ustępują średniemu samochodowi Tesla. Wewnątrz przyciskowy przełącznik biegów wydaje się wyraźnie tani i często nie rejestruje Twojego wyboru, jeśli nie naciskasz mocno i nie trzymasz przycisku przez jakiś czas. Tweety w górnej części drzwi wyglądają jak późne dodatki i, z powodów, których nie mogę sobie wyobrazić, mają tanie czarne kratki, umieszczone kilka centymetrów od pięknych, zintegrowanych, matowych metalowych kratek głośników na drzwiach. Lusterko wsteczne odbija światło od tylnej szyby od półki bagażnika, gdy jest używane jako lustro, lub od górnego ekranu konsoli, gdy jest używane w trybie wideo.
Mówiąc o ekranach, duży ekran multimedialny jest wolny, co dziwne, ponieważ jest to ten sam produkt programowy, co w każdym innym modelu Stellantis. Dolny ekran kontrolny jest dobry, ale byłoby lepiej, gdyby można było dostosować skróty. Nie potrzebuję mieć możliwości dostępu do ustawień oświetlenia otoczenia w dowolnym momencie, jak to jest domyślnie, ale byłoby dobrze, gdybym mógł włączyć kamerę 360 stopni, nie przechodząc przez kilka menu, gdy próbuję zaparkować mój sportowy samochód wart prawie ćwierć miliona dolarów, nie wjeżdżając na krawężnik.
Podsumowanie
To ta część recenzji, gdzie bardzo chciałbym powiedzieć, że wszystko to po prostu dodaje charakteru samochodowi, lub że jest on tak piękny w prowadzeniu, że wszystkie te przyczepy nie mają znaczenia. Dla mnie to prawda, ponieważ zawsze będę kochał Maserati GranTurismo, niezależnie od tego, ile przyczepliwych skarg mam na jego temat. Ale jest to znacznie trudniejsze, gdy muszę wyjaśniać, dlaczego nie powinieneś po prostu wydać tych samych pieniędzy na Porsche 911 Carrera GTS z tym samym mikroskopijnym bagażnikiem i bezużytecznymi tylnymi siedzeniami, które jest szybsze i lepiej się prowadzi.
Na to pytanie mogę odpowiedzieć, bo wystarczy spojrzeć na Maserati. Dlaczego chcesz jeździć tym samym Porsche co wszyscy inni? Jak często naprawdę jeździsz na tor? Czy nie wolałbyś wyróżniać się jednym z najpiękniejszych samochodów na drodze? I rzeczywiście, jeśli martwisz się o cenę, po prostu weź model Modena, który jest o 32 000 dolarów tańszy i zaoszczędzisz mnóstwo pieniędzy w porównaniu z tym oklepanym Porsche. Albo przypomnij sobie, że każdy inny samochód z podobną prezencją, powiedzmy Aston Martin, Ferrari albo Bentley, kosztuje znacznie więcej i ma swoje własne wady. Więc śmiało, wybierz ten samochód, który najbardziej będzie się wyróżniał na parkingu. Samochód, który sprawia, że ludzie oglądają się za Tobą na światłach. Wybierz elegancję. Wybierz piękno.
Chcesz kupić auto z zagranicy z zyskiem?
Skontaktuj się z WESTMOTORS, na pewno pomożemy.
Masz pytania?
Zapytaj naszych ekspertów!
Promocje i rabaty dla naszych klientów
Jesteśmy zainteresowani długoterminową współpracą, dlatego co miesiąc przygotujemy nowe, ciekawe promocje i rabaty dla naszych klientów. Wszystkie szczegóły dotyczące promocji można uzyskać u naszych menedżerów.
Podaruj samochód marzeń!
Kup bon podarunkowy dla swoich bliskich z ustaloną ceną naszych usług! Osoba okazująca bon będzie mogła zamówić samochód w dowolnym przedziale cenowym za jedyne 3000 netto za nasze usługi i zaoszczędzić do 60% !
Rabat na ponowne zakupy
Kupując drugie i kolejne auto z naszą firmą otrzymujesz gwarantowany rabat 20% na nasze usługi.
Wybierz samochód już teraz!
Zaznacz 3 parametry: rodzaj paliwa, rodzaj nadwozia i budżet.
Wyślemy Ci kilka korzystnych opcji samochodów, które najbardziej odpowiadają twoim wymaganiom.